Nie ma skutecznego sposobu rozwiązania problemu
Magda MarchińskaMagda Marchińska

Nie ma skutecznego sposobu rozwiązania problemu

Warto jednak przestrzegać kilku zasad.
Czad groźny również latem. Winne są wysokie temperatury. Od początku czerwca bielscy strażacy odnotowali już 50 zdarzeń związanych z tlenkiem węgla. Jedna osoba trafiła do szpitala.
 
Wczoraj strażacy zostali wezwani do jednego z mieszkań w bloku przy ul. Sterniczej w Bielsku-Białej. Czujnik tlenku węgla w pomieszczeniu łazienki wskazywał 370 ppm! Na szczęście nikt nie uległ podtruciu - informuje Patrycja Pokrzywa z Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Bielsku-Białej.

Stężenie dopuszczalne przez Światową Organizację Zdrowia to 35 jednostek ppm. Bardzo duże stężenie czadu - ok. 12000 ppm - potrafi zabić człowieka w kilka minut. Przy stężeniu tlenku węgla w okolicach 200 ppm człowiek zaczyna odczuwać dolegliwości związane z zatruciem. 
 
Podczas upałów przegrzewają się przewody kominowe ponad dachem, co przyczynia się do powstania tzw. cofki w kominie - spaliny z urządzeń grzewczych są wtłaczane z powrotem do naszych mieszkań. 
 
Nie ma skutecznego rozwiązania tego problemu. Jedyną metodą jest przeczekanie upałów i branie kąpieli wieczorem lub wcześnie rano. Należy też wystrzegać się używania urządzeń grzewczych w godzinach intensywnego nasłonecznienia (w godz. od 9.00 do 18.00). Warto też pamiętać o zapewnieniu odpowiedniej wentylacji w mieszkaniach oraz zaopatrzeniu się w czujniki tlenku węgla.
 


Wiadomości Radia BIELSKO są dostępne w Google News - obserwuj nas!

Zobacz inne wiadomości tego autora: