Pies umyty jak auto. Jest wyrok za znęcanie się nad czworonogiem w Oświęcimiu
Fot. OTOZ Animals Oświęcim
Robert FraśRobert Fraś

Pies umyty jak auto. Jest wyrok za znęcanie się nad czworonogiem w Oświęcimiu

Sąd Rejonowy w Oświęcimiu wydał prawomocny wyrok w sprawie dotyczącej znęcania się nad psem, do którego doszło w maju 2023 roku na jednej z tamtejszych myjni samochodowych. Odpowiedzialność karna spadła na małżeństwo, które postanowiło umyć swojego psa – Ciapka – szczotką i wodą pod ciśnieniem, jakby był samochodem.
Jaka kara?
 
Zgodnie z wyrokiem, mężczyzna, który osobiście mył psa chemią i spłukiwał wodą pod ciśnieniem, został uznany za winnego znęcania się nad zwierzęciem i skazany na grzywnę w wysokości 4 tysięcy złotych. Dodatkowo musi zapłacić 3 tysiące złotych na rzecz OTOZ Animals Oświęcim. Kobieta, która przyglądała się zdarzeniu i nie zareagowała, odpowiadała za współudział. Sąd warunkowo umorzył wobec niej postępowanie na rok próby, zobowiązując ją do zapłaty 2 tysięcy złotych na Fundusz Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej.
Sąd nakazał również solidarny zwrot kosztów zastępstwa adwokackiego OTOZ Animals oraz zwolnił oboje oskarżonych z opłat sądowych na rzecz Skarbu Państwa.
 
Pies nie będzie odebrany właścicielom
 
- Nie wnioskowaliśmy o przepadek Ciapka ani zakaz posiadania zwierząt, bo to również miałoby identyczny skutek, ponieważ kobieta, która jest właścicielką psa prawidłowo opiekuje się nim, z całą pewnością jest do niego przywiązana, a sytuacja w myjni - jakkolwiek stanowi znęcanie się nad zwierzęciem i przysporzyła pieskowi cierpień - była incydentem, który, jak można domniemywać, już więcej się nie powtórzy - podkreślają przedstawiciele OTOZ Animals. 
 
Zareagowała właścicielka myjni
 
Do bulwersującego zdarzenia doszło 26 maja 2023 roku. Na nagraniu z monitoringu widać, jak mężczyzna przywiązuje psa do stojaka, a następnie szoruje jego grzbiet i głowę szczotką z pianą chemiczną. Później spłukuje zwierzę wodą pod ciśnieniem. Materiał dowodowy jednoznacznie potwierdził, że pies został narażony na ból i cierpienie.
Przedstawiciele organizacji podziękowali właścicielce myjni, która jako pierwsza zareagowała i zgłosiła sprawę odpowiednim służbom. Jak dodają, mają nadzieję, że ten wyrok będzie przestrogą dla osób, które mogą wpaść na podobny pomysł. Przypominają, że do pielęgnacji zwierząt służą specjalne salony groomerskie lub samoobsługowe myjnie dostosowane do potrzeb czworonogów.
 


Wiadomości Radia BIELSKO są dostępne w Google News - obserwuj nas!

Zobacz inne wiadomości tego autora: