Pędził w domu bimber
KPP Oświęcim
Beata SteklaBeata Stekla

Pędził w domu bimber

Zapas znaleziony przez policjantów i celników to 190 litrów.Byli to policjanci z oświęcimskiej komendy oraz funkcjonariusze Małopolskiego Urzędu Celno-Skarbowego. Poza bimbrem na przeszukiwanej posesji znaleźli jeszcze trzy destylatory z oprzyrządowaniem, 120 kilogramów cukru oraz kilkadziesiąt pustych gąsiorów czekających na wypełnienie trunkiem. 

Produkcją nielegalnego alkoholu trudnił się 54-latek z gminy Oświęcim. - Zabezpieczona ciecz trafi do ekspertyzy. Aktualnie policjanci ustalają, czy mężczyzna trudnił się również nielegalną sprzedażą alkoholu - mówi Małgorzata Jurecka, rzeczniczka prasowa oświęcimskiej policji.

Za "nieoficjalną" produkcję alkoholu grozi grzywna, ograniczenie wolności lub więzienie do 3 lat. Jeśli badania wykażą, że był skażony, kara może być o wiele surowsza.

Zgodnie z polskim prawem nie wolno wytwarzać spirytusu, czyli tak zwanego bimbru nawet na własny użytek. W Polsce produkcja alkoholu etylowego jest dozwolona jedynie po uzyskaniu zgody Ministerstwo Rolnictwa i wpisu do specjalnego rejestru.

 



Wiadomości Radia BIELSKO są dostępne w Google News - obserwuj nas!

Zobacz inne wiadomości tego autora: