Nie jest dobrze, Lucyna wraca
Zdjęcie ilustracyjne. Fot. Pixabay
Beata SteklaBeata Stekla

Nie jest dobrze, Lucyna wraca

Akcja protestacyjna "Lucyna" także u nas. Wspierają ją przedstawiciele policyjnej "Solidarności" z Podbeskidzia.W tle pieniądze, niewystarczające jeżeli chodzi o potrzeby i właściwe działanie formacji. Dodajmy, że w projekcie państwowego budżetu na przyszły rok planowana jest 5-procentowa podwyżka dla budżetówki i służb mundurowych. 

- Od mniej więcej 10 lat kręcimy się wokół - plus minus - 0,5 procenta PKB jeżeli chodzi o roczny nakład finansowy na policję. To zdecydowanie za mało. Dodatkowym czynnikiem zaogniającym jest to, że w przyszłym roku planuje się waloryzację naszych uposażeń i wynagrodzeń na poziomie wspomnianych 5 procent. W naszym rozumieniu nie jest to żadna waloryzacja, a jedynie podtrzymanie naszych pensji i wyrównanie ich do poziomu inflacji. To w naszej ocenie niezadowalające. Uważamy, że należałoby to zmienić - i dlatego czynimy starania, żeby strona rządząca zauważyła, iż należy ten budżet zwiększyć, a najlepiej powiązać go z PKB - mówi Michał Niemczyk z podbeskidzkiej "Solidarności". Posłuchaj

- Chciałbym dodać, że budżet szacowany na przyszły rok na policję ma być o około jednego miliarda niższy. A jeżeli już pod koniec tego roku zaczyna brakować pieniędzy - policja jest w wielu sektorach niewypłacalna, komendy na terenie całej Polski mają długi - to gdzieś powinna zapalić się czerwona lampka - uważa Szymon Zając, także związkowiec. Posłuchaj

Nasi rozmówcy podkreślają, że akcja ma szerszy wymiar. - Nasza idea jest taka, aby policję naprawić, zreformować i przywrócić obywatelowi. Chcielibyśmy, żeby policjanci byli lepiej wyszkoleni, lepiej wyposażeni, lepiej zarabiający i przez to lepiej służący społeczeństwu - mówią.

A reformy wymaga wiele aspektów działania formacji, wśród nich nadmierne skupienie na miernikach i statystykach, odgórny sposób zarządzania bez uwzględniania realnych potrzeb "dołów", czyli komend miejskich i powiatowych, duża liczba wakatów i idące za tym wszystkim przeciążenie obowiązkami funkcjonariuszy w służbie.

Pisząc o przeciążeniu policjantów dochodzimy do sedna akcji. Kryptonim "Lucyna" to rozwinięcie skrótu L4, potocznie oznaczającego zwolnienia lekarskie, do korzystania z których związkowcy zachęcają koleżanki i kolegów - dla podratowania zdrowia i w ramach protestu.

Nie bez znaczenia jest czas, w którym policyjne związki wychodzą z inicjatywą. Przed nami Wszystkich Świętych, wyjazdy na groby bliskich i akcja "Znicz", a potem Narodowe Święto Niepodległości. To święta, przy okazji których zaangażowanie policji jest niezbędne dla bezpieczeństwa. 

Posłuchaj audycji:

Nagranie 1



Wiadomości Radia BIELSKO są dostępne w Google News - obserwuj nas!

Zobacz inne wiadomości tego autora: