Była aktywna do końca
Fot. Stowarzyszenie Wilamowianie
Robert FraśRobert Fraś

Była aktywna do końca

Wczoraj (12 stycznia) w wieku 102 lat zmarła Helena Biba fum Płaćnik, najstarsza użytkowniczka języka wilamowskiego. Jak przekazało Stowarzyszenie Wilamowianie, była aktywną orędowniczką zachowania lokalnej kultury oraz języka.
Helena Biba urodziła się 27 marca 1922 r. Po zakończeniu II wojny światowej doświadczyła represji wobec Wilamowian. Spędziła blisko dwa lata w więzieniach i obozach, w tym w Wadowicach, Mikuszowicach, Oświęcimiu i Jaworznie. Jej rodzina została wysiedlona, tracąc dom i dobytek, który odzyskano dopiero w 1956 r.
Zanim w 2000 r. powstało Stowarzyszenie Wilamowianie, Helena Biba razem z innymi mieszkańcami Wilamowic, w tym Anną Fox fum Lüft i Barbarą Tomanek, współpracowała z naukowcami i dziennikarzami zainteresowanymi unikalną kulturą Wilamowic. 
- Zawsze wspierała nasze działania – wiele z nich odbywało się w jej domu – w starej „Płaćnikowej kuchni”, która była miejscem wielu sesji zdjęciowych i filmowych a także świetnej zabawy podczas wilamowskiego pierzowca w 2008 r. Ciotka Płacznikowa (tak chciała być nazywana) była aktywna do końca, a przez ostatnie lata wspierał ją jej syn Jan – przekazuje Stowarzyszenie Wilamowianie. 
- Odejście Pani Heleny jest wielką stratą dla nas i dla całych Wilamowic. Droga ciotko Płacznikowa, spoczywaj w pokoju – czytamy.


Wiadomości Radia BIELSKO są dostępne w Google News - obserwuj nas!

Zobacz inne wiadomości tego autora: