Przetarg na BDI. Kiedy pojedziemy nową drogą ekspresową? FOTO+WIDEO
Robert FraśRobert Fraś

Przetarg na BDI. Kiedy pojedziemy nową drogą ekspresową? FOTO+WIDEO

Ogłoszono przetarg na przygotowanie dokumentacji dla pierwszego odcinka Beskidzkiej Drogi Integracyjnej (BDI). Chodzi o 16-kilometrowy fragment drogi ekspresowej S52 między węzłami Bielsko-Biała Hałcnów i Bulowice. Zadanie obejmuje badania geologiczne, opracowanie projektu budowlanego oraz uzyskanie pozwolenia na realizację inwestycji (ZRID). Termin składania ofert upływa 18 lutego.
Przetarg ogłoszono dziś w Kętach. W Miejscu Aktywności Mieszkańców w Rynku zebrali się posłowie, samorządowcy, przedstawiciele krakowskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. To kolejne podejście do przygotowania dokumentacji dla BDI, po unieważnieniu przetargu wiosną 2024 r. Wówczas oferty wykonawców były niewystarczające i zbyt kosztowne. W nowej formule przetargi podzielono na cztery etapy, a obecnie ogłoszono pierwszy z nich. Na tym etapie przewidziano budowę trzech węzłów: Kozy, Kęty oraz Bulowice, gdzie nowa trasa połączy się z drogą krajową DK52. Odcinek ten pozwoli ominąć od północy Kozy oraz stworzy południową obwodnicę Kęt.
- Cieszę się bardzo, że dziś spotykamy się w Kętach. Od samego początku BDI było dla mnie priorytetem. Znam wagę i potrzebę budowy tej drogi. Będąc burmistrzem, samorządowcem tego regionu, mogłem się przekonać o tym, jak bardzo jest potrzebna. Dlatego cieszę się bardzo, że przystąpiliśmy do pracy z impetem i jestem przekonany, że ta droga wreszcie powstanie – przekazał wojewoda małopolski Krzysztof Jan Klęczar. Posłuchaj
Jak powiedział prezydent Bielska-Białej Jarosław Klimaszewski, o BDI mówiło się jak o Yeti – czyli wszyscy o niej mówili, ale nikt jej nie widział. – Ten mityczny etap dzisiaj w Kętach został zakończony przy oficjalnym ogłoszeniu przetargu. To pokazanie zaangażowania obecnie rządzących, co zasługuje na uznanie. Beskidzka Droga Integracyjna na pewno rozwinie gospodarczo cały obszar, przez który będzie biegła – powiedział prezydent Bielska-Białej. Posłuchaj
Bardzo ważne będą prace geologiczne. Plany zakładają wykonanie ponad 6,6 tys. odwiertów na głębokość od 11 do 30 m oraz 2,4 tys. sondowań na średnią głębokość 13 m. Badania pomogą określić warunki nośności gruntu i budowę geologiczną terenu.
Beskidzka Droga Integracyjna, licząca 61 km, połączy Bielsko-Białą z Głogoczowem, biegnąc przez Kozy, Kęty, Andrychów, Wadowice i Kalwarię Zebrzydowską. Droga będzie dwujezdniowa, z 12 węzłami m.in. w Kozach, Andrychowie, Wadowicach i Skawinie.
Jak wygląda kwestia ewentualnych terminów i ile będziemy musieli czekać na BDI? Te pytania zadaliśmy dyrektorowi krakowskiego oddziału GDDKiA, Maciejowi Ostrowskiemu.
- Zakładamy, że proces uzyskania decyzji ZRID, czyli dokumentu umożliwiającego ogłoszenie przetargu na uzyskanie pozwolenia na budowę, potrwa około dwóch i pół roku. Następnie samo ogłoszenie przetargu zajmie około pół roku, o ile nie pojawią się odwołania. Można więc przyjąć, że cały ten etap zajmie w sumie około trzech lat – powiedział. – Proces budowy rozpocznie się w 2028 roku. Realizacja pojedynczego odcinka powinna trwać około dwóch lat, co oznacza, że pierwsze fragmenty mogłyby być gotowe w 2030 roku – dodał Maciej Ostrowski. Posłuchaj
Całkowite ukończenie wszystkich czterech odcinków, uwzględniając możliwe opóźnienia, przewidywane jest na rok 2032. Jak zapewnił dyrektor, to realny i bezpieczny termin, w którym cała Beskidzka Droga Integracyjna mogłaby zostać oddana do użytku. Czy tak będzie? Czas pokaże.

 

Posłuchaj audycji:

Nagranie 1

Nagranie 2

Nagranie 3



Wiadomości Radia BIELSKO są dostępne w Google News - obserwuj nas!

Zobacz inne wiadomości tego autora: