
Chór Uniwersytetu Bielsko-Bialskiego zawieszony. W perspektywie całkowita likwidacja
To sprawa, którą od kilku dni żyje środowisko akademickie. Tym bardziej zaskakująca, że chór jest doceniany za swoją działalność, czego wyrazem są liczne i prestiżowe nagrody.Bomba wybuchła 2 marca, kiedy zespół ogłosił w mediach społecznościowych, że zarządzeniem rektora został zawieszony, a od 30 września ma być całkowicie zlikwidowany.
– Jest to dla nas decyzja przykra i wielce niezrozumiała, ale nie pozostaje nam nic innego, jak przyjąć ją do wiadomości, nie oglądać się wstecz i kreować nowy etap naszej chóralnej działalności – czytamy we wpisie.
W efekcie formacja przyjęła nową nazwę: Chór Projektowy pod dyrekcją prof. Jana Borowskiego – i zaprasza na koncerty. Najbliższe odbędą się 17 i 18 kwietnia w bielskiej Cavatinie.
Komentarz rzecznika: za mało studentów i pracowników, zbyt dużo autonomii
Rzecznik uniwersytetu, Robert Pysz, poproszony o komentarz, wysyła oświadczenie, w którym przyznaje, że chór jest niekwestionowaną wizytówką uczelni oraz miasta – o randze międzynarodowej.
Dodaje jednak, że od ponad 20 lat, formalnie, funkcjonuje jako jednostka uczelni, której podstawowym zadaniem jest angażowanie studentów oraz pracowników w swoje działania. – Niestety, w ostatnich latach zaangażowanie studentów i pracowników znacząco zmalało. Obecnie w czterdziestoosobowym chórze występuje ich już tylko kilkoro – podkreśla.
Zaznacza też, że od dłuższego czasu zespół prowadził działania, które wskazywały na dążenie do autonomii.
– W związku z takim stanem rzeczy władze rektorskie zmuszone były do podjęcia trudnej decyzji o zawieszeniu, a z dniem 1 września o likwidacji jednostki, która ze względów formalno-prawnych nie może być w dalszym ciągu powiązana i finansowana przez państwową uczelnię wyższą – tłumaczy.
Na koniec Robert Pysz dodaje, że chór przez lata działalności okrzepł artystycznie oraz organizacyjnie, co z pewnością pozwoli mu z sukcesami kontynuować działalność, choć już w nowej formule.
Oświadczenie rektora: zawieszenie czasem na wypracowanie wyjścia z impasu
Wczoraj, na oficjalnej stronie uczelni na Facebooku, pojawiło się "Oświadczenie władz rektorskich" w opisywanej sprawie. Jak głosi dopisek: „w związku z licznymi opiniami, bardzo jednostronnymi i godzącymi w dobry wizerunek uniwersytetu, jakie w ostatnich dniach pojawiły się w mediach lokalnych i społecznościowych w związku z funkcjonowaniem uczelnianego chóru”.
Rektor powtórzył w nim argument o malejącej liczbie studentów i pracowników uniwersytetu w składzie formacji.
– Nie da się ukryć, że wraz z tym zaczęła zanikać także podstawowa rola tego zespołu, jaką jest umożliwianie indywidualnego rozwoju członkom społeczności uczelni – czytamy w oświadczeniu.
Dalej rektor wskazuje na coraz mniejszą transparentność działań chóru, co określa jako niepokojące.
– Pomimo ponawianych monitów ze strony władz uczelni, coraz trudniej było uzyskać od Kierownika Chóru podstawowe informacje, takie jak harmonogram planowanych występów czy stan osobowy zespołu, a także informacje o dochodach własnych chóru (związanych np. z wynagrodzeniami za koncerty czy nagrodami pieniężnymi otrzymanymi na festiwalach). Dla rektora uczelni, jako organu odpowiedzialnego za zarządzanie nią oraz nadzór nad prawidłową realizacją jej gospodarki finansowej, są to dane niezbędne do właściwego wykonywania swoich obowiązków – napisał.
Zawieszenie chóru do 30 września określa jako czas, w którym – przy zaangażowaniu i dobrej woli kierownictwa chóru – możliwe byłoby jeszcze wypracowanie wspólnej drogi wyjścia z impasu.
– Tym bardziej, że w trakcie 22 lat swojego funkcjonowania chór stał się dla uniwersytetu i miasta niekwestionowaną wizytówką o randze międzynarodowej, osiągając naprawdę imponujący i rozpoznawalny dorobek artystyczny. Jak dotąd jednak, ze strony władz zespołu nie podjęto takich działań – czytamy dalej.
Co na to chór?
Anna Harazin, prezes chóru, podkreśla, że zarówno chórzystom, zarządowi, jak i dyrygentowi nie zależy na eskalacji problemów związanych z likwidacją.
– Nie podejmujemy polemiki z władzami rektorskimi UBB, ale chcemy przypomnieć następujący fakt: Zarząd Zespołu podjął już próbę dialogu, wysyłając w dniu 31 stycznia 2025 roku do władz rektorskich i Senatu pismo odnoszące się do zmian wprowadzonych w Regulaminie Organizacyjnym Chóru. Wyjaśnił w nim swoje obawy, przedstawił merytoryczną argumentację i wyraził nadzieję na dalsze rozmowy. Jedyną odpowiedzią na to pismo było wydane przez rektora zarządzenie likwidujące nasz zespół. W toku naszej korespondencji pan rektor kilkukrotnie wyraził się jasno na temat możliwości dialogu: „kolejnego etapu nie będzie”, „dalsze funkcjonowanie Chóru UBB jest niemożliwe”. My te informacje przyjęliśmy i obecnie skupiamy się na naszych kolejnych muzycznych działaniach. Na temat przyszłości chóru jesteśmy gotowi do rozmów z zainteresowanymi podmiotami. Pozdrawiamy serdecznie i zapraszamy na koncerty! – napisała w przesłanym do nas oświadczeniu.