Ludzka nieodpowiedzialność, chociaż są wyjątki. Coraz więcej pożarów traw!
Fot. OSP Kamesznica
Paweł ChudeckiPaweł Chudecki

Ludzka nieodpowiedzialność, chociaż są wyjątki. Coraz więcej pożarów traw!

Tylko dzisiaj strażacy z powiatu żywieckiego wyjeżdżali już do pożarów traw m.in. w Przyborowie, Krzyżowej, Sopotni czy Ujsołach.
Wraz z nadejściem cieplejszych dni strażacy odnotowują lawinowy wzrost zgłoszeń dotyczących pożarów traw i nieużytków. Tylko dzisiaj strażacy z powiatu żywieckiego wyjeżdżali już do pożarów traw m.in. w Przyborowie, Krzyżowej, Sopotni czy Ujsołach.
Wypalanie traw to nie tylko nielegalna, ale także skrajnie niebezpieczna praktyka, która prowadzi do poważnych konsekwencji dla środowiska i ludzi. Wśród tych zdarzeń doszło również do nietypowego pożaru trawy w Kamesznicy.
Około 14.45 strażacy z miejscowej OSP wyjechali do zdarzenia przy ul. Krzywej. Jak się okazało, drzewo spadło tam na linię średniego napięcia. Doszło do zwarcia na zerwanych kablach i w efekcie do zapalenia trawy. Wypaleniu uległo około hektara ziemi, informują druhowie z Kamesznicy.

Przy tej okazji strażacy przypominają, że wypalanie traw jest zakazane i surowo karane. Grożą za to mandaty, a nawet kara pozbawienia wolności do 10 lat, jeśli pożar doprowadzi do tragedii.


Wiadomości Radia BIELSKO są dostępne w Google News - obserwuj nas!

Zobacz inne wiadomości tego autora: