Zwolnienia w Hutchinsonie. Pracownicy "dziękują" pracodawcy
Beata SteklaBeata Stekla

Zwolnienia w Hutchinsonie. Pracownicy "dziękują" pracodawcy

W okolicy Zakładu nr 1 spółki Hutchinson w Żywcu pojawiły się białe plansze. Na jednej po polsku i francusku napisano: „Dziękujemy za odprawy. Upokorzeni pracownicy”. Na drugiej...Napis na drugiej głosi: „Francuski GIGANT, 100 zakładów na 5 kontynentach, 4,8 mld euro obrotu w 2023, +0,5 odprawy za 6 lat pracy. Dziękujemy - Pracownicy”.

To ironia będąca pokłosiem zakończonych już rozmów pomiędzy związkami zawodowymi z „jedynki” a pracodawcą. Chodzi o wysokość odpraw.

Na początku grudnia Hutchinson ogłosił zamiar zwolnienia 91 pracowników z Zakładu nr 1 w bieżącym roku. Argumentował to kryzysem w branży motoryzacyjnej. Związkowcy siadali do stołu, aby wynegocjować - przede wszystkim - wyższe od ustawowych odprawy.

Strona związkowa proponowała dla pracownika z dwuletnim stażem pracy odprawę w wysokości trzymiesięcznego wynagrodzenia, za staż od dwóch do ośmiu lat odprawę w wysokości pięciomiesięcznego wynagrodzenia, a powyżej 8 lat - siedmiomiesięcznego wynagrodzenia.

Propozycja pracodawcy wyglądała tak: połowa miesięcznego wynagrodzenia za 6-letni staż, miesięczne wynagrodzenie za straż od 6 do 10 lat i dwumiesięczne wynagrodzenie za staż przekraczający 10 lat.

W obu wypadkach mówimy o kwotach brutto.

- Nie zgodziliśmy się na tak niskie odprawy, gdyż nasze oczekiwania były już i tak sprowadzone do minimum - mówi Andrzej Kubica, szef Solidarności w „jedynce”. Posłuchaj

Co dalej? Jak przekazał nam nasz rozmówca, w przypadku braku porozumienia ze związkami pracodawca tworzy regulamin i sam podejmuje decyzje dotyczące doboru osób przeznaczonych do zwolnień grupowych - konsultując to ze związkami.

Procedura zwolnień w Zakładzie nr 1 ma się rozpocząć 20 stycznia.

 

 

Posłuchaj audycji:

Nagranie 1



Wiadomości Radia BIELSKO są dostępne w Google News - obserwuj nas!

Zobacz inne wiadomości tego autora: