Został tylko rok, więc roboty mają huk!
Bielskie Centrum Kultury/Lucjusz Cykraski
Beata SteklaBeata Stekla

Został tylko rok, więc roboty mają huk!

Przygotowania do realizacji przez Bielsko-Białą tytułu Polskiej Stolicy Kultury 2026 idą pełną parą. Do odpalenia związanych z tym wydarzeń pozostał zaledwie rok, a ma być spektakularnie.O tym, że Bielsko-Biała nie zostało Europejską Stolicą Kultury 2029, ale zostało Polską Stolicą Kultury 2026 dowiedzieliśmy się pod koniec września. Teraz mamy koniec grudnia, co w praktyce oznacza jeszcze tylko dwanaście miesięcy na przygotowania. To niewiele, bo realizacja tytułu to naprawdę potężne przedsięwzięcie.

Tuż po ogłoszeniu nowiny przedstawiciele ratusza wybrali się Warszawy, aby z przedstawicielami Kołobrzegu, Katowic i Ministerstwa Kultury przedyskutować temat. Na grudzień, w Bielsku-Białej, była zaplanowana wizyta gości z obu miast, podczas której miały zostać omówione wspólne przedsięwzięcia w ramach PSK. Było też spotkanie z szefami bielskich instytucji kulturalnych pod kątem propozycji związanych z programem. Te ostatnie spływają także od organizacji pozarządowych działających w kulturze.

- Mamy pewne pomysły, niektóre będą spektakularne. Myślę, że zaskoczą mieszkańców - mówi Adam Ruśniak, zastępca prezydenta miasta.

- Będą imprezy, które bielszczanie już znają, ale zaakcentowane w wyjątkowy sposób. Chcielibyśmy bardzo, aby w Bielsku-Białej, w roku 2026, bardzo częstym gościem była telewizja publiczna, która pokaże pewne wydarzenia, nawet live. Będziemy chcieli, aby - tak jak na igrzyskach - wydarzyła się ceremonia otwarcia i zamknięcia. Chcielibyśmy ściągnąć do do Bielska-Białej pewne konferencje, nawet o wymiarze europejskim. Chcielibyśmy też mieć u nas pewne formaty wydarzeń ogólnopolskich i aby - tym samym - przyjechali do nas goście z całej Polski - uchyla rąbka tajemnicy wiceprezydent. Posłuchaj

W pierwszym kwartale nowego roku ma nastąpić ostateczne dopięcie programu. Przyszły rok będzie też czasem kiedy ruszy ogólnopolska promocja miasta jako PSK 26. Posłuchaj

Miasto otrzymało na realizację tytułu milion złotych. To jednak za mało. Przykład: milion złotych to koszt samych tylko Dni Bielska-Białej, a tu mówimy o całym roku pełnym takich wydarzeń. - Zatem musimy znaleźć bazę sponsorów prywatnych. Zachęcam prywatne firmy do tego, aby chciały się włączyć w celebrowanie roku 2026 - zachęca nasz rozmówca. Posłuchaj


 

Posłuchaj audycji:

Nagranie 1

Nagranie 2

Nagranie 3



Wiadomości Radia BIELSKO są dostępne w Google News - obserwuj nas!

Zobacz inne wiadomości tego autora: