Zonk w PSZOK-u. Bez karty nie da rady

Jeżeli chcecie sobie zaoszczędzić nerwów i jeżdżenia - przeczytajcie.W nowym roku nasz słuchacz zrobił u siebie porządki, a odpady zawiózł do PSZOK-u w Bielsku-Białej. Pracownik punktu na to, że odpadów nie odbierze, bo nie ma karty. - Żeby odebrać kartę musiałbym być właścicielem nieruchomości, a w moim przypadku to akurat żona - opisuje.

Dotarły do nas sygnały o dwóch takich sytuacjach.

Koniec końców słuchacz, którego historie przytaczamy bez karty niczego nie załatwił. Stąd jego sugestia, że można by wprowadzić okres przejściowy, który oszczędziłby niezorientowanym w nowych przepisach zdenerwowania i jeżdżenia tam i z powrotem.

Miasto wdraża system

Przypomnijmy. W Bielsku-Białej jest wdrażany nowy system obsługi PSZOK-ów, którego podstawą jest karta z kodem QR. Karta jest przypisana do właściciela nieruchomości i umożliwia wgląd w historię wizyt w punkcie oraz limity dla różnych typów odpadów. Uzupełnienie karty stanowi bezpłatna aplikacja, zsynchronizowana z systemem.

Karty są wydawane przez Wydział Gospodarki Odpadami bielskiego ratusza i punkty PSZOK; będą też wydawane przez niektórych zarządców nieruchomości z wieloma lokalami.

W przypadku, gdy zarządca nie będzie wydawać kart, mieszkaniec powinien otrzymać zaświadczenie o ponoszeniu opłaty za odpady komunalne, z którym ma zgłosić się do Wydziału Gospodarki Odpadami lub do PSZOK, gdzie dostanie kartę.

Karty są już wydawane w Wydziale Gospodarki Odpadami oraz w PSZOK-ach. Zarządcy, którzy podjęli się współpracy będą mogli wydawać karty po 8 stycznia.

Co na to prezydent?

O sprawę wprowadzenia okresu przejściowego zapytaliśmy prezydenta Jarosława Klimaszewskiego. Samorządowiec odrzekł, że zainstalowanie wspomnianej aplikacji pozwoli uniknąć opisanych wyżej sytuacji, do czego gorąco zachęca. Posłuchaj

Aplikacja nazywa się "Wybbieram czyste miasto", jest bezpłatna i zadziała w telefonach z Androidem, Windowsem oraz IOS-em.

Posłuchaj audycji:

Nagranie 1