Zdenerwowany słuchacz: niech zamkną to wszystko w diabły!
Zdjęcie ilustracyjne. Fot. Pixabay
Beata SteklaBeata Stekla

Zdenerwowany słuchacz: niech zamkną to wszystko w diabły!

Mężczyzna zadzwonił do Radia Bielsko po kilkugodzinnym bezowocnym oczekiwaniu na przyjęcie starszej osoby na szpitalny odział.Słuchacz zdecydował się na telefon do nas w okolicy piątej godziny oczekiwania na przyjęcie na Oddział Chirurgii Urazowo-Ortopedycznej Szpitala Wojewódzkiego w Bielsku-Białej. Mężczyzna towarzyszył starszej osobie, która - po złamaniu w okolicy ramienia - wymagała leczenia chirurgicznego. - Albo niech coś z tym zrobią, albo niech to zamkną wszystko w diabły. Wtedy nie będą mieć problemu - powiedział zrezygnowany.

Tuż po tym rzeczniczka szpitala, Anna Szafrańska, przekazała nam, że wszyscy pacjenci zaplanowani do leczenia na dzisiejszy dzień zostali na oddział przyjęci. Dodała, że wydłużony czas oczekiwania wynika z faktu, że pierwszeństwo mają ostre zabiegi. Jak tłumaczy, za nami pierwszy rowerowy weekend w Beskidach, co przekłada się na dużo w większą liczbę pilnych przypadków. Zabiegi planowe są w takiej sytuacji - niestety - przesuwane. Rzeczniczka podkreśla, że pacjenci szukający pomocy mają jeszcze do wyboru - poza bielską ortopedią - szpitale w Cieszynie i Żywcu. 

Ze strony słuchacza mamy potwierdzenie, że sprawa przyjęcia faktycznie została załatwiona. Emocje jednak pozostały.  


Wiadomości Radia BIELSKO są dostępne w Google News - obserwuj nas!

Zobacz inne wiadomości tego autora: