Zagłodzili psy i zakopali. Jest wyrok

Judyta K. i Piotr K. są winni znęcania się nad dziewięcioma psami – orzekł Sąd Rejonowy w Cieszynie. Prowadzący hodowlę psów w Mnichu doprowadzili do „skrajnego wychudzenia i wyniszczenia organizmu każdego z nich, czego skutkiem była śmierć dwóch psów” - uznał sąd.Na terenie posesji w Mnichu, w styczniu interweniowały wolontariuszki fundacji Psia Ekipa, które odebrały siedem niedożywionych psów. To był dramatyczny widok.

- Przypomnijmy, to była zima! Zwierzęta bez wody, bez jedzenia, zdziczałe w kojcach, szalejące, po prostu odbijające się od ścian. A ściany zdrapane ściany, zgryzione… Te zwierzęta naprawdę próbowały się wydostać stamtąd w poszukiwaniu jedzenia – opowiada Joanna Kraj. Posłuchaj

Psia Ekipa interweniowała wraz z policją z komisariatu w Strumieniu i urzędnikiem gminy Chybie. Byli przerażeni widząc chude, wycieńczone i poranione psy, bliskie agonii.

- Wszyscy byliśmy w szoku. Widzieliśmy te zwierzęta na własne oczy, wynosiliśmy je na rękach, no po prostu to był czysty dramat. Dodatkowo znaleźliśmy groby zakopanych zwierząt, które zostały tam zagłodzone. Te zwierzęta umierały powolną, najgorszą śmiercią. Głodową! - podkreśla Joanna Kraj. Posłuchaj

Zakopane zostały dwa zagłodzone psy… Te, które dzięki uporowi i poświęceniu Psiej Ekipy udało się uratować, były w tragicznym stanie.

Suczka Doxi, dorosła wilczyca, ważyła 14 kg! To były jeszcze oddychające zwłoki psa, stała na nogach ostatkiem sił, a odczucie dotykania szkieletu obciągniętego skórą jest jednym najbardziej przerażającym – opisują wolontariuszki.

Doxi, tak jak pozostałe odebrane psy: Loxi, Semi, Inka, Neska, Ikas, Ajra długo dochodziły do siebie. Diagnozowanie, leczenie, hospitalizacja. To wszystko trwało i kosztowało. W uregulowaniu rachunków pomogli dobrzy ludzie. Znaleźli się też chętni do zapewnienia psom prawdziwych domów. To najważniejsze! Wszystkie trafiły pod troskliwą opiekę.

Sąd wymierzył prowadzącym hodowlę kary pozbawienia wolności w zawieszeniu.

Piotr K. dostał 12 miesięcy w zawieszeniu na 3 lata, zakaz posiadania zwierząt na 7 lat, nawiązkę 10 000 zł na rzecz Fundacji Psia Ekipa i dozór kuratora.

Judycie K. wymierzono karę 10 miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na 3 lata, zakaz posiadania zwierząt na okres 5 lat, nawiązkę w wysokości 10 000 zł na rzecz Psiej Ekipy i dozór kuratora.

A więcej o tej "hodowli śmierci" jak nazwały miejsce w Mnichu wolontariuszki Psiej Ekipy, już w sobotę w programie Przygarnij Zwierzaka. Rozmowa z Joanną Kraj po godz. 14.00.

Posłuchaj audycji:

Nagranie 1