Węgiel jest. Czy są klienci?
Izabela JanoszekIzabela Janoszek

Węgiel jest. Czy są klienci?

Na razie, jak na listopad, jest wyjątkowo ciepło. Zima jednak w końcu przyjdzie i domy trzeba będzie ogrzać. Postanowiliśmy sprawdzić jak wygląda sytuacja z dostępnością węgla.Czy jest na składach? Tak, jest. Ale tego importowanego z zagranicy, z Australii czy Indonezji, który kosztuje ok 3 tys. zł za tonę ludzie, na ogół, nie chcą kupować. Z kolei śląskiego węgla z reguły nie ma. Dlaczego? Polska Grupa Górnicza nie chce współpracować ze składami węgla - słyszymy od prowadzących taki skład w Ligocie. W sąsiednich Czechowicach-Dziedzicach węgiel wydobywa co prawda kopalnia „Silesia”, ale sprzedaje ten surowiec za niespełna 3 tys. zł…
 
Dlatego węgiel obecnie już jest, ale klientów raczej niewielu. Odwiedzający składy węglowe nadal są zszokowani tegoroczną podwyżką cen i wstrzymują się z zakupem. Kupują tylko ci, którzy opału na zimę nie mają w ogóle. Większość mieszkańców ogrzewających swoje domy węglem, czeka aż jego ceny spadną lub liczy na zakup surowca dystrybuowanego przez samorządy.
 
- Dużo ludzi kupiło na PGG, w Tauronie. Ten, kto nie miał szczęścia kupuje na składzie… Nikt nie jest zadowolony. Kupują, by przetrwać, po pół tony, po 200 kg, parę worków. Nikogo dziś nie stać żeby wyłożyć takie pieniądze na węgiel, jeżeli ktoś ma emeryturę...  Śpimy na węglu, a płacimy za niego jak za złoto – mówią prowadzący skład węglowy w Ligocie. Posłuchaj
Jego właściciel za tonę węgla płaci 2,5 tys. zł netto. Jak mówi w każdej chwili może pokazać świadczące o tym faktury. A do tego trzeba doliczyć VAT… Z polskich kopalń nie jest w stanie nic dostać.
 
Najtaniej, przynajmniej w okolicy, jest w Kaniowie. Tamtejszy skład ma węgiel z kopalni należących do Grupy Tauron. - Po wielomiesięcznej przerwie w wydobyciu w kopalniach spółki Tauron Wydobycie, ponownie mamy dostępny węgiel i jest on teraz w bardzo przystępnej cenie - mówi prowadzący skład Michał Wróbel. Posłuchaj Przystępne ceny o jakich mówi właściciel składu to 2 tys. zł brutto za tonę orzecha i kostki. 
 
I faktycznie dla klientów to obecnie jest cena atrakcyjna. Na miejscu spotkaliśmy zadowoloną mieszkankę Bielska-Białej, która opał kupiła już teraz, nie czekając na dystrybucję węgla przez urząd miejski. 
Poza tym, w składzie można kupić nielimitowaną ilość węgla. Tego sprzedawanego na podstawie tzw. ustawy węglowej, każde gospodarstwo domowe będzie mogło kupić nie więcej niż 3 tony (1,5 tony w tym roku, drugie tyle w przyszłym roku).
 
Workowany węgiel jest również dostępny w składach budowlanych. Za ten z Indonezji trzeba zapłacić około 3 tys. 400 zł za tonę.
 

Posłuchaj audycji:

Nagranie 1

Nagranie 2



Wiadomości Radia BIELSKO są dostępne w Google News - obserwuj nas!

Zobacz inne wiadomości tego autora: