Unikatowe dzieło sztuki sakralnej wróciło do domu
diecezja.bielsko.pl
Beata SteklaBeata Stekla

Unikatowe dzieło sztuki sakralnej wróciło do domu

Do kościoła św. Stanisława w Starym Bielsku wróciła po konserwacji XVII-wieczna chrzcielnica.

Chrzcielnicę w kształcie kielicha wykuto z piaskowca. Wieńczy ją drewniana, ostrosłupowa przykrywa, ozdobiona inskrypcją w staroniemieckim języku: „Wer da glaubet undt getauft wird, der wird selig: 1660”. Współczesne niemieckie brzmienie tej sentencji to: „Glaubet und getauft wird der wird selig: 1660”, co w języku polskim oznacza: „Ktokolwiek uwierzy i przyjmie chrzest, będzie błogosławiony:1660”.

Unikatowe polichromie na chrzcielnicy

Na bocznych ścianach przykrywy XVII-wieczny artysta umieścił wyjątkowe polichromie przedstawiające:

  • Chrzest Chrystusa w Jordanie,
  • Dzieciątko Jezus jako Salvator Mundi,
  • Chrystusa niosącego narzędzia męki Pańskiej (arma Christi).

Salvator Mundi, czyli Zbawiciela Świata to częsty sposób przedstawiania Chrystusa w sztuce chrześcijańskiej. Jezus został ukazany frontalnie, z uniesioną prawą ręką w geście błogosławieństwa, a w lewej dłoni trzyma globus cruciger – kulę zwieńczoną krzyżem, symbolizującą jego władzę nad światem.

Zabytkowy kościół św. Stanisława – najstarsza świątynia Bielska-Białej

O tym, że chrzcielnica pochodzi z XVII wieku świadczy data na przykrywie. Sama świątynia pw. św. Stanisława, wzniesiona około 1380 roku, jest najstarszym obiektem sakralnym w Bielsku-Białej.





Wiadomości Radia BIELSKO są dostępne w Google News - obserwuj nas!

Zobacz inne wiadomości tego autora: