To się trudno komentuje
Fot. Krzysztof Suwaj PSP BB
Paweł ChudeckiPaweł Chudecki

To się trudno komentuje

Ta akcja rozgrywała się dwa dni temu, jednak dopiero dzisiaj poinformowała o niej Komenda Miejska Państwowej Straży Pożarnej w Bielsku-Białej.
W niedzielę ok. 16.45 bielscy strażacy otrzymali zgłoszenie od dyżurnego policji z prośbą o pomoc w poszukiwaniu nieletniego, zagubionego w terenie leśnym w masywie Szyndzielni. Na miejsce wyjechały jednostki PSP oraz OSP  w tym dwa quady, dwa drony oraz samochód terenowy.
Na miejscu okazało się, że grupa turystów schodząc pomiędzy schroniskiem, a górną stacją kolejki na Szyndzielni zorientowała się, że nie ma wśród nich 3-letniego dziecka i na jego poszukiwania wysłano jego 11-letniego brata. Po pewnym czasie trzylatek samodzielnie dołączył do grupy, natomiast utracono kontakt z jedenastolatkiem. Rodzice na pomoc wezwali służby.
Strażacy na quadach i samochodem terenowym udali się na szlak czerwony, zielony i niebieski.
Po kilkudziesięciu minutach koordynator działań poszukiwawczych, otrzymał informacje za pośrednictwem WCPR od turysty, który napotkał nieletniego na czerwonym szlaku prowadzącym na Dębowiec. Ratownicy GOPR udali się na miejsce i potwierdzili, że jest to poszukiwany chłopiec. Nie odniósł obrażeń i nie wymagał pomocy medycznej. Został przewieziony i przekazany rodzicom. Dalsze czynności na miejscu prowadziła policja.


Wiadomości Radia BIELSKO są dostępne w Google News - obserwuj nas!

Zobacz inne wiadomości tego autora: