To musiało się tak skończyć
fot. OSP Brzeszcze
Robert FraśRobert Fraś

To musiało się tak skończyć

Sportowy samochód w połączeniu z alkoholem, który wcześniej wypił kierowca - to nie wróży nic dobrego.
Dziś w Brzeszczach na ul. Kościuszki kierowca sportowego subaru nie zapanował nad pojazdem i wypadł z drogi. Samochód uderzył w ogrodzenie jednej z posesji. Przybyli na miejsce ratownicy nie zastali nikogo w samochodzie. Niedługo potem wyjaśniło się dlaczego. Policjantom udało się odnaleźć kierowcę. 41-latek z Brzeszcz był pod wpływem alkoholu. Jak przekazała nam Małgorzata Jurecka, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Oświęcimiu, mężczyźnie pobrano krew do dalszych badań. 


Wiadomości Radia BIELSKO są dostępne w Google News - obserwuj nas!

Zobacz inne wiadomości tego autora: