Tego jeszcze u nas nie było! AKTUALIZACJA
Fot. Beata Stekla
Izabela JanoszekIzabela Janoszek

Tego jeszcze u nas nie było! AKTUALIZACJA

Warto przyjść lub przyjechać koleją linową w piątkowe popołudnie na Szyndzielnię! W tamtejszym schronisku odbędzie się bowiem... symulacja rozprawy sądowej w sprawie o rozbój z użyciem niebezpiecznego narzędzia. Początek o godzinie 17:00. Wstęp na inscenizację rozprawy jest wolny. Uwaga! Publiczność będzie miała wpływ na "wyrok"!
Wydarzenie jest częścią I Festiwalu Rozpraw Sądowych organizowanego w całej Polsce przez Fundację Edukacji Prawnej Iustitia z okazji Dnia Wymiaru Sprawiedliwości. W inicjatywę zaangażowani są oprócz członków Stowarzyszenia Sędziów Polskich Iustitia, adwokaci z Okręgowej Rady Adwokackiej w Bielsku-Białej, prokurator z Prokuratury Rejonowej Bielsko-Biała Południe oraz grupa bielskich aktywistów.
 
Organizatorzy tego niecodziennego przedsięwzięcia podkreślają jego edukacyjny charakter. - Zależy nam, żeby ludzie przy okazji tej rozprawy karnej, która ma charakter trochę rozrywkowy, filmowo-teatralny, dowiedzieli się czegoś o swoich prawach, o swoich obowiązkach, o zasadach rządzących procesem karnym. Żeby nabyli takiej podstawowej wiedzy – wyjaśnia Marzena Gregorczyk, sędzia wydziału karnego Sądu Rejonowego w Bielsku-Białej, a zarazem członek stowarzyszenia Iustitia i wiceprezes śląskiego oddziału tego stowarzyszenia. Posłuchaj

Sędzia Gregorczyk podkreśla, że dla jej środowiska zawodowego równie ważny jest kontakt z ludźmi, aby ci mogli sami zobaczyć i ocenić członków rzekomej kasty, o której tyle mówili w ostatnich latach politycy. - Z mojego punktu widzenia bardzo istotne jest to, aby i mieszkańcy Bielska-Białej i ci, którzy tutaj przyjadą, żeby poprzez to wydarzenie, mogli się zastanowić nad tym, czym naprawdę jest wymiar sprawiedliwości. Czy jest ważny. A jeśli jest ważny to dlaczego – mówi Marzena Gregorczyk.

Edukacja prawna może być bardzo przydatna, nie tylko by zrozumieć istotę sporu o praworządność. - Trzeba pamiętać, że każdy z nas, chcąc nie chcąc, może znaleźć się w sądzie, w szczególności w sądzie karnym - mówi adwokat Marek Krupski, rzecznik prasowy Okręgowej Rady Adwokackiej w Bielsku-Białej. Jak przekonuje, o wiele łatwiej będzie nam znieść nerwową atmosferę w takiej sytuacji, kiedy będziemy do niej w pewien sposób już przygotowani. Na przykład, dzięki takiej inscenizacji, jaka będzie miała miejsce w schronisku na Szyndzielni. W przyjaznych warunkach, w przystępnej formie, dowiemy się jak taka sądowa rozprawa przebiega i czego można w jej trakcie się spodziewać. Posłuchaj
 
- W trakcie piątkowej inscenizacji wystąpią fachowcy – zapewnia mecenas Krupski. Będzie więc prawdziwy sędzia, obrońcami będą adwokaci, którzy na co dzień właśnie w takie role (obrońców) wcielają się w sądach oraz zawodowy prokurator, który pełni funkcję oskarżyciela.
Inscenizacja ma być z jednej strony przystępna, a z drugiej nieodbiegająca dalece od tego, co dzieje się naprawdę w sądach. - Mam świadomość, że powstało wiele formatów telewizyjnych, gdzie to mniej więcej się odtwarza, ale to właśnie jest „mniej więcej”. Chcielibyśmy, żeby tutaj było to również w uproszczonej formie, żeby miało to charakter bardzo przystępny – podkreśla Marek Krupski. Posłuchaj
 
Czy w piątek w schronisku na Szyndzielni usłyszymy wyrok? - Taki jest nasz cel – odpowiada Marzena Gregorczyk. Zaznacza jednocześnie, że organizatorzy „rozprawy” nie mają kontroli nad aktorami, którzy wcielą się w role oskarżonych i świadków. - Mamy przygotowany scenariusz ramowy, ale te osoby będą improwizowały, a więc tak naprawdę nie wiemy co się wydarzy. A uczestników rozprawy jest stosunkowo dużo –  zwraca uwagę Marzena Gregorczyk.Posłuchaj
 
Co ważne, wpływ na treść wyroku miała również publiczność! Skład orzekający, obok zawodowego sędziego (którym najprawdopodobniej będzie Marzena Gregorczyk) uzupełnią  więc ławnicy. I tutaj  role do odegrania będzie miało dwoje reprezentantów publiczności! 
 
W trakcie narady sądu, publiczność będzie mogła też wyrazić swoją opinię na temat wyroku, jaki powinien zapaść. Być może dojdzie do gorącej dyskusji. Ale to wszystko pod warunkiem, że czas na to pozwoli. Rozprawa powinna zakończyć się około godz. 19:00, tak by wszyscy jej uczestnicy mogli spokojnie zdążyć na ostatni zjazd koleją linową z Szyndzielni. Wagoniki po raz ostatni zabierają turystów z góry o 19:30.        

Posłuchaj audycji:

Nagranie 1



Wiadomości Radia BIELSKO są dostępne w Google News - obserwuj nas!

Zobacz inne wiadomości tego autora: