Stali ponad godzinę, aby zobaczyć schron
Fot. Beata Stekla
Beata SteklaBeata Stekla

Stali ponad godzinę, aby zobaczyć schron

Tunel ucieczkowy zakończony schronem przeciwatomowym był niezaprzeczalną atrakcją Nocy Muzeów w bielskim ratuszu. Do jego obejrzenia ustawiła się długa kolejka chętnych.Do tunelu ucieczkowego wchodzi się w prawym skrzydle ratusza. Wiodą do niego czarne drzwi. Na początku jest bardzo wysoki i szeroki, ale w miarę przemieszczania - tunel składa się z siedemnastu odcinków - staje się coraz niższy i węższy. Ostatni odcinek ma już wysokość około 1,35 metra. Wychodzi się z niego w parku za ratuszem. Wybudowano go w 1896 roku, jako budulec posłużyła cegła.

Minęły lata, nadszedł rok 1960. Wtedy władze miasta na końcu tunelu dobudowały betonowy schron przeciwatomowy na około 20-30 osób. Wycieczka w głąb obu budowli odbywała się wczoraj z poziomu parku za ratuszem, czyli zwiedzający oglądali najpierw schron, a potem mieli okazję zagłębić się w tunel, w kierunku do wejścia. Konieczne były czołówki, bo w tunelu ani w schronie nie ma elektryczności.

Naprzeciwko wyjścia z tunelu-schronu znajduje się do wejście do szczeliny przeciwlotniczej wybudowanej w 1941 roku. Jednorazowo mogła pomieścić około 280 osób. Dla większego bezpieczeństwa podzielona jest grodziami. Jedna z nich jest zniszczona. Okazało się, że niszczyły ją uderzenia pocisków z broni palnej. Mimo, że ktoś załatał charakterystyczne otwory, niedawno znaleziono w ścianie pozostałości czterech kul. W jakich okolicznościach padły strzały? Historyk Jacek Kachel jest zdania, że w latach około 1945-55 było to miejsce straceń. Trwają badania, które maja to potwierdzić. Z tego względu szczelina była wczoraj niedostępna. 

- Zgłosiliśmy to do prokuratury i do Instytutu Pamięci Narodowej, razem z dokumentacją. W tej chwili prowadzone są czynności związane z ustaleniem czy i kto mógł tu dokonać czynu zabronionego. Czekamy na ekspertyzy. Kiedy się pojawią, będziemy mogli przeprowadzić badania związane z DNA oraz z ustaleniem co to za pociski, z jakiej broni zostały wystrzelone i kiedy - mówi Jacek Kachel.

Jeżeli okaże się, że ludzkie DNA faktycznie zostało odkryte, niewykluczone, że pomoże to ustalić tożsamość osób, które zaginęły w niewyjaśnionych okolicznościach w ciągu pierwszej powojennej dekady. Posłuchaj

W czasie nocy muzeów można było też zobaczyć salę sesyjną bielskiego ratusza i dowiedzieć się kilku ciekawostek związanych z jego powstaniem i historią. Na zakończenie uczestnicy wysłuchali koncertu "Mateusz Krautwurst Solo Act" oraz wykładu Jacka Kachla "Bielsko-Biała jakiego nie znacie".

Ratusz był jedną z wielu instytucji z terenu miasta, które zaprosiły mieszkańców do udziału w tej niezwykłej nocy. Podwoje dla zwiedzających otworzyły także oba bielskie teatry, galeria BWA, Muzeum Historyczne, Archiwum Państwowe, biblioteka pedagogiczna, Bielska Szkoła Przemysłowa, Muzeum Fiata 126p, parafia św. Stanisława oraz parafie ewangelickie w Bielsku i Białej.  
 

Posłuchaj audycji:

Nagranie 1



Wiadomości Radia BIELSKO są dostępne w Google News - obserwuj nas!

Zobacz inne wiadomości tego autora: