.jpg)
Problem z odpadami tekstylnymi. W Żywcu kontener w PSZOK-u
Od 1 stycznia 2024 roku obowiązuje selektywna zbiórka odpadów tekstylnych. Dotychczas trafiały one do odpadów zmieszanych, co stanowiło problem dla firm zajmujących się gospodarką odpadami.Teraz wprowadzono obowiązek segregacji, ale pojawia się inny poważny problem – brak infrastruktury do ich przetwarzania.
Selektywna zbiórka – co to oznacza dla mieszkańców?
Nowe przepisy wprowadzają konieczność oddawania odpadów tekstylnych do specjalnych punktów selektywnej zbiórki odpadów komunalnych (PSZOK). Dotyczy to zarówno zużytej odzieży, jak i innych tekstyliów, takich jak wykładziny, dywany czy materiały izolacyjne.
Choć dla mieszkańców oznacza to jedynie zmianę sposobu segregacji śmieci, dla gmin oraz firm zajmujących się odpadami problem jest znacznie większy. Zebrane odpady tekstylne nie mogą zostać poddane recyklingowi w Polsce, gdyż nie istnieje odpowiednia infrastruktura do ich przetwarzania, mówi prezes spółki komunalnej Beskid z Żywca Jerzy Kliś. Posłuchaj
Choć dla mieszkańców oznacza to jedynie zmianę sposobu segregacji śmieci, dla gmin oraz firm zajmujących się odpadami problem jest znacznie większy. Zebrane odpady tekstylne nie mogą zostać poddane recyklingowi w Polsce, gdyż nie istnieje odpowiednia infrastruktura do ich przetwarzania, mówi prezes spółki komunalnej Beskid z Żywca Jerzy Kliś. Posłuchaj
Co się dzieje z tekstyliami po selektywnej zbiórce?
Obecnie gminy oraz firmy zajmujące się gospodarką odpadami nie mają możliwości zagospodarowania tych odpadów w sposób inny niż spalanie.
• Brak instalacji recyklingowych – w Polsce nie ma zakładów, które mogłyby zająć się odpadowymi tekstyliami komunalnymi.
• Tymczasowe rozwiązanie – odpady tekstylne są traktowane jako RDF (paliwo alternatywne) i przekazywane do spalarni.
• Zagrożenie dla gmin – nagromadzenie odpadów tekstylnych może doprowadzić do wzrostu kosztów ich utylizacji, co ostatecznie obciąży mieszkańców.
• Brak instalacji recyklingowych – w Polsce nie ma zakładów, które mogłyby zająć się odpadowymi tekstyliami komunalnymi.
• Tymczasowe rozwiązanie – odpady tekstylne są traktowane jako RDF (paliwo alternatywne) i przekazywane do spalarni.
• Zagrożenie dla gmin – nagromadzenie odpadów tekstylnych może doprowadzić do wzrostu kosztów ich utylizacji, co ostatecznie obciąży mieszkańców.
Czy jest jakieś rozwiązanie?
Obecna sytuacja pokazuje, że nowe prawo wprowadzone zgodnie z dyrektywami unijnymi nie zostało w pełni dostosowane do realiów. Selektywna zbiórka odpadów tekstylnych to krok w stronę bardziej ekologicznego zarządzania odpadami, ale brak możliwości ich przetworzenia sprawia, że problem jedynie przenosi się na inne ogniwa systemu, mówi Jerzy Kliś.
Możliwe kierunki działań to:
• Inwestycje w recykling tekstyliów – budowa zakładów przetwarzania tekstyliów komunalnych,
• Rozwój rynku second-hand – ponowne wykorzystywanie odzieży i tekstyliów,
• Zmiany legislacyjne – doprecyzowanie przepisów oraz wsparcie dla nowych technologii recyklingu.
Na razie mieszkańcy Żywiecczyzny mogą jedynie dostosować się do nowych zasad segregacji i czekać na konkretne rozwiązania ze strony władz oraz firm zajmujących się gospodarką odpadami. Mieszkańcy Żywca i gmin, które mają podpisane umowy ze spółką Beskid, mogą oddawać tekstylia do PSZOKu przy ul. Brackiej 51 w Żywcu.
• Rozwój rynku second-hand – ponowne wykorzystywanie odzieży i tekstyliów,
• Zmiany legislacyjne – doprecyzowanie przepisów oraz wsparcie dla nowych technologii recyklingu.
Na razie mieszkańcy Żywiecczyzny mogą jedynie dostosować się do nowych zasad segregacji i czekać na konkretne rozwiązania ze strony władz oraz firm zajmujących się gospodarką odpadami. Mieszkańcy Żywca i gmin, które mają podpisane umowy ze spółką Beskid, mogą oddawać tekstylia do PSZOKu przy ul. Brackiej 51 w Żywcu.
Posłuchaj audycji:
Nagranie 1
Wiadomości Radia BIELSKO są dostępne w Google News - obserwuj nas!
