Poznajecie? To ulica 3 Maja za 6 lat!
MZD BB
Beata SteklaBeata Stekla

Poznajecie? To ulica 3 Maja za 6 lat!

Ulice 3 Maja i Zamkowa węższe o połowę, do tego obsadzone drzewami? Zamek, do którego powróciły podcienia? W Miejskim Zarządzie Dróg mówią, że to możliwe. I to już za kilka lat!W Bielsku-Białej trwa przebudowa ulicy Kwiatkowskiego z budową wiaduktu. W lipcu mają się zacząć pierwsze prace związane z przebudową ulicy Piastowskiej. W planach jest budowa ulicy Nowopiekarskiej, czyli wewnętrznej obwodnicy miasta, łączącej ulice Warszawską i Krakowską oraz centrum przesiadkowego w miejscu dworców kolejowego i autobusowego. 

Do tego PKP chcą rozbudować tunel kolejowy między hotelem President a Teatrem Polskim, co będzie się wiązało z zamknięciem ulic 3 Maja i Zamkowej. - Okres ten narzuci kierowcom zmianę kierunków podróżowania z uwzględnieniem ograniczenia ruchu w centrum miasta - czytamy na stronie Miejskiego Zarządu Dróg.

Z tego samego akapitu dowiadujemy się, że modernizacja tunelu plus zrealizowanie powyższych inwestycji będzie punktem wyjścia do ograniczenia ruchu w centrum miasta, konkretnie na ulicy 3 Maja. 

- Ponieważ do tak dużego zadania trzeba się dobrze przygotować, już teraz na zlecenie MZD zostało wykonane opracowanie "Analiza ruchowa uspokojenia ruchu w centrum miasta Bielsko-Biała" - informuje zarząd.

Ograniczenie ruchu analizowane było w dwóch wariantach: krótszym - na odcinku między ulicami Wałową i Sikorskiego i dłuższym - między ulicami Piastowską i Sikorskiego. Twórcy dokumentu oparli się na kilku głównych założeniach:

- w strefie podlegającej ograniczeniu będą mogli przemieszczać się mieszkańcy, pojazdy zaopatrzenia w określonych godzinach, służby miejskie, taksówki, komunikacja publiczna, rowerzyści i piesi,

- dojazd do posesji  i wjazd zaopatrzenia będzie się odbywał od strony ulicy 3 Maja i/lub Zamkowej, a wyjazd poprzez ulice odchodzące od ulicy 3 Maja,

-  na potrzeby pieszych i rowerzystów oraz do innych celów społecznych trzeba odzyskać po jednym pasie ruchu w każdym kierunku.

Z analizy wyszło, że lepszy jest dłuższy wariant ograniczenia, czyli od Piastowskiej do Sikorskiego. Kiedy już zaistnieje ma się przełożyć na mniejszą ilość czasu spędzanego w pojazdach - przy jednoczesnym wydłużeniu drogi, którą pojazdy jadące przez strefę będą musiały pokonać (o około 2,2 -3,6 procent). Ma się też zmniejszyć emisja spalin, komunikacja publiczna ma zacząć funkcjonować sprawniej, a bezpieczeństwo ruchu poprawić. Przewidywane są też korzyści wynikające z odzyskania pasów ruchu do celów społecznych. 

Jeżeli wierzyć wizualizacjom dołączonym do informacji wypuszczonej przez MZD, wizja ta ma się zmaterializować już za sześć lat.






Wiadomości Radia BIELSKO są dostępne w Google News - obserwuj nas!

Zobacz inne wiadomości tego autora: