Pomyłka czy… kradzież? O co chodzi?
Izabela JanoszekIzabela Janoszek

Pomyłka czy… kradzież? O co chodzi?

To bardzo nietypowa, dziwna sytuacja. Zazwyczaj apelujemy o domy dla bezdomnych kotów. Chętnych do przygarnięcia zwierzaków jest zawsze mniej niż czworonogów. Tym razem jednak, być może, doszło do… kradzieży kota!Chodzi o kotkę – nomen omen – adoptowaną dwa lata temu. Z posesji w Rybarzowicach zabrała ją pewną nastolatka, która twierdziła, że szuka swojego zwierzaka. Moment kiedy z nie swoją kotką na rękach wsiada do samochodu i odjeżdża, zarejestrowała kamera. 
 
Wszystko działo się, gdy właściciel posesji był w domu. - Mój mąż gdy zauważył, że ktoś chodzi po jego ogrodzie, wyszedł i zapytał tej osoby czego szuka – opowiada pani Ewa. Posłuchaj
Nastolatka odpowiedziała, że zgubiła malutkiego kotka. Mężczyzna razem z dziewczynką szukał tego zwierzaka na terenie ogrodu. Bezskutecznie. Poprosił więc gościa o opuszczenie posesji, bo sam musiał wyjechać.
W trakcie gdy pakował rzeczy do samochodu, z ukrycia wyszła jego (duża!) kotka Zuzia. Jak widać z zapisu kamery, dziewczynka pobiegła pod drzwi domu, zabrała kotkę pod pachę i uciekła z nią do auta. Właściciel zwierzaka tego nie zauważył.
 
Za Zuzią tęsknią dzieci pani Ewy, dla nich strata kociego przyjaciela to tragedia. Dlatego zarówno nasza słuchaczka, jak też Stowarzyszenia Kotełkowa Drużyna, która kotkę do domu w Rybarzowicach przekazała, proszą o pomoc.
Może ktoś rozpoznaje na filmie osobę, która zabrała czworonoga? Może białego suva? 
A może do kogoś przybłąka się poszukiwana Zuzia? Kotka ma charakterystyczny ogonek w kształcie błyskawicy! Nie sposób jej pomylić z innym czworonożnym osobnikiem. 
 
Jeśli możecie pomóc rozwikłać zagadkę, prosimy o kontakt pod nr te.: 605 749 973. 
Sprawa zgłoszona została też do komisariatu policji w Szczyrku.
 

Posłuchaj audycji:

Nagranie 1



Wiadomości Radia BIELSKO są dostępne w Google News - obserwuj nas!

Zobacz inne wiadomości tego autora: