Polska z pięcioma medalami! Za nami ME w karate w Bielsku-Białej
fot.: Kamil Pastusiak/kampas-sport.eu
Izabela JanoszekIzabela Janoszek

Polska z pięcioma medalami! Za nami ME w karate w Bielsku-Białej

To była impreza na światowym poziomie i prawdziwe święto dla tłumu kibiców. W Bielsku-Białej rywalizowało 1 200 sportowców z 48 państw. Mistrzostwa Europy w karate przyniosły Polsce aż pięć medali.52. Mistrzostwa Europy Kadetów, Juniorów i U21 w karate odbyły się w hali pod Dębowcem. W kumite i kata rywalizowano od piątku do niedzieli. Bilety rozchodziły się niczym ciepłe bułeczki, a przez trzy dni w hali im. Zbigniewa Pietrzykowskiego było niczym w ulu. Gorącego dopingu karatekom mogliby pozazdrościć nawet piłkarze.

Wiele radości mieli polscy kibice, bowiem reprezentanci kraju zakończyli mistrzostwa z pięcioma medalami - złotym, trzema srebrnymi i brązowym. Mazurek Dąbrowskiego rozbrzmiał po finałowej walce, jaką mądrze stoczyła Kseniya Dronchanka w kumite U21 (-55 kg). Jej rywalką była Słowaczka Nina Kvasnicova.
 

Tytuł obroniony!

- Spodziewałam się, że może być ciężko, że może skończyć się 0:0. Moja przeciwniczka jest bardzo dobra, ale rok temu też wygrałam z nią finał. Jestem bardzo zadowolona. Obroniłam tytuł! - skomentowała chwilę po zejściu z tatami polska złota medalistka tych mistrzostw. Posłuchaj

- Wiedzieliśmy, że będzie trudno. Jej przeciwniczka, podobnie jak Kseniya, powoli przebija się w turniejach seniorskich. Skończyło się wskazaniem sędziów, ale jesteśmy szczęśliwi. Nie jest tak łatwo dwa razy z rzędu wygrać mistrzostwo Europy - podkreśla Maciej Gawłowski, trener polskiej kadry kumite. Posłuchaj

- Bardzo dziękuję całej drużynie za wielkie wsparcie. Bardzo dobrze mi się tu walczyło. Zapamiętam te mistrzostwa w Bielsku-Białej - zaznacza triumfatorka. - To miasto, w którym od lat święcimy sukcesy. Liczymy na to, że będzie się tu jeszcze więcej dobrego działo dla nas. Organizacja i oprawa - jak wszyscy podkreślają - to tutaj coś pięknego - ocenia trener.
 

Trzy srebrne medale

Patryk Wittek, który pokazał się ze świetnej strony w kata juniorów i zdobył srebrny medal, czuje lekki niedosyt. - Jednak jestem zadowolony ze swojego startu. Mogłem dać z siebie nieco więcej, bo to czułem, ale jakoś nie mogłem się przemóc. Dojście do finału to i tak dobry wynik i jestem z siebie dumny. Kibice byli fantastyczni, a ich wsparcie nieocenione. Nasza reprezentacja potrafi się też wspierać nawzajem - podkreśla reprezentant Polski. Posłuchaj
Jego plany na przyszłość są jasne. - Przycisnąć jeszcze bardziej i wykorzystać mój młody wiek jak najlepiej. Kolejne szanse na złoto przyjdą - dodaje srebrny medalista turnieju. 

W niedzielę w finale kumite (kadet 70+) zobaczyliśmy też Michała Przasnyskiego. Jego walka z Christosem Argyrakisem z Grecji była niezwykle wyrównana, a Polak do ostatniej sekundy starał się odrobić straty. Na jego szyi zawisł srebrny medal mistrzostw.

- Czuję niedosyt, ale cóż... Czasami się przegrywa. Parę elementów nie wyszło. Trochę były to szachy. Z czasem pewnie docenię ten medal, choć bardzo chciałem złoty. Będę pracował dalej - zapewnił ambitny zawodnik.

Na drugim stopniu podium stanęła również Julia Daniszewska, która w finale U21 kumite (68+) starła się z utytułowaną Asią Pergolesi. - Nie spodziewałam się, że uda mi się to osiągnąć, więc bardzo się cieszę. Finał - mój pierwszy - był ciężki. Mieliśmy kilka pomysłów z trenerem, ale gdy doszedł jeszcze stres, to nie wszystko zagrało. Przeciwniczka była dzisiaj lepsza. Starałam się walczyć do końca i w kilku akcjach było blisko punktów. Myślę, że to nie ostatni raz, gdy mnie widzicie podczas walk finałowych - podzieliła się wrażeniami reprezentantka Polski ze srebrnym medalem na szyi. Posłuchaj

- Julia trzymała się taktyki, ale to jest sport - czasem się nie udaje. Julka była dobrze nastawiona i dobrze przygotowana. Do samego końca próbowała i szukała - mówi Bartosz Wzorek, trener kadry narodowej w kumite.
 

Brąz Zuzanny

Krążek z brązowego kruszcu zdobyła juniorka Zuzanna Dopieralska w kumite (-53). - Czuję się niesamowicie szczęśliwa. Wsparcie kibiców było tak głośne, że ledwo słyszałam trenera. Co zdecydowało o wygranej? Chyba po prostu dobry moment. Mogło być lepiej podczas tych mistrzostw, ale zdobyłam brązowy medal, więc i tak jest super - skomentowała tuż po zejściu z tatami brązowa medalistka.

- Mamy świetnych zawodników, prawdziwą czołówkę. Po cichu liczyliśmy, że może będzie lepiej, ale te pięć medali pokazuje, na jak dobrym poziomie już jesteśmy. Przypomnę, że jesteśmy ciągle młodą organizacją, która od 2022 r. funkcjonuje jako Polski Związek Sportowy. W tej chwili budujemy skład na nadchodzące zawody - komentuje wyniki naszych reprezentantów prezes Polskiej Unii Karate Paweł Połtorzecki.
Najwięcej medali - 15, zdobyli Włosi. Druga w klasyfikacji medalowej była Francja, trzecia - Ukraina, a Polska jedenasta.

Posłuchaj audycji:

Nagranie 1



Wiadomości Radia BIELSKO są dostępne w Google News - obserwuj nas!

Zobacz inne wiadomości tego autora: