Nie relaks, a koszmar przy ulicy... Relaksowej
Magda FritzMagda Fritz

Nie relaks, a koszmar przy ulicy... Relaksowej

Na nadmierny hałas, generowany przez samochody dostawcze, a ostatnio wycinkę drzew skarżą się mieszkańcy Wapienicy, dzielnicy Bielska-Białej.Chodzi o dwa bloki przy ul. Relaksowej, jedyne budynki mieszkalne w terenie przemysłowym tuż obok giełdy towarowej. Przy ul. Relaksowej pod numerami 12 i 16 żyje ok. 140 rodzin. Ten drugi budynek, to byłe koszary ZOMO, które gmina przejęła w 2006 r. i adaptowała na mieszkania komunalne. Tadeusz Kliś mieszka w tej okolicy znacznie dłużej- od ponad 35 lat. Mówi, że ostatnie lata, to koszmar. POSŁUCHAJCIE(dźwięk 3)
 
Jak mówią mieszkańcy, w niedzielę czasem trudno nawet stąd wyjechać, bo wszystko jest pozastawiane samochodami odwiedzających giełdę. Ostatnio sprzedano kolejne tereny przy ul. Relaksowej. Mieszkańcy skarżą się, że w tydzień wycięto kilkadziesiąt starych drzew, zieleni jest coraz mniej. "O przeprowadzce raczej mowy nie ma, bo kto przy zdrowych zmysłach kupi nasze mieszkania?"- mówią ludzie. Zdaniem Ilony Kuś, radnej rady osiedla Wapienica dużo dałaby zmiana organizacji ruchu- zrobienie z Relaksowej ulicy jednokierunkowej. POSŁUCHAJCIE(dźwięk 1) Mówił mieszkaniec Relaksowej- Andrzej Listowski.

Marzeniem mieszkańców byłoby wykupienie ich przez gminę. Jednak, jak mówi Igor Kliś z wydziału mienia gminnego i rolnictwa bielskiego ratusza w tym przypadku nie ma do tego podstaw. "Gmina może wykupić domy, jeśli potrzebuje terenu pod realizowany cel publiczny np. drogę, czy placówkę użyteczności publicznej"- mówi urzędnik.

Byliśmy w Miejskim Zarządzie Dróg w Bielsku-Białej. Dyrektor Wojciech Waluś zna temat, przekonuje że propozycje mieszkańców nie są na dzień dzisiejszy możliwe do zrealizowania. POSŁUCHAJCIE(dźwięk 2)
 
Po korespondencji, wizji w terenie i analizie sytuacji zaproponowano mieszkańcom ograniczenie ruchu pojazdów powyżej 3,5 tony w godzinach od 22:00 do 6:00 rano. Jak mówi Waluś, rada osiedla uznała, że to nie rozwiąże problemu, gdyż trudno będzie egzekwować zakaz. "W każdej chwili możemy wrócić do tematu"- mówi dyr. Waluś.

Jeśli chodzi o wycinkę drzew przy ul. Relaksowej, po interwencji mieszkańców na miejscu była straż miejska. Nie stwierdzono naruszenia prawa. Jak się dowiedzieliśmy właścicielem terenu jest osoba fizyczna, która wg nowego prawa ministra Szyszki może wyciąć drzewa. Strażnicy miejscy nie stwierdzili gniazd ptaków na ścinanych drzewach.

Posłuchaj audycji:

Nagranie 1

Nagranie 2

Nagranie 3



Wiadomości Radia BIELSKO są dostępne w Google News - obserwuj nas!

Zobacz inne wiadomości tego autora: