Nie dojechał do pracy. Zmarł na przystanku autobusowym
KPP Oświęcim
Magda MarchińskaMagda Marchińska

Nie dojechał do pracy. Zmarł na przystanku autobusowym

Okoliczności i przyczyny zgonu mężczyzny ustalają śledczy. Dziś tuż po godzinie 6.00 służby ratunkowe interweniowały w Kętach na przystanku autobusowym przy ulicy Sienkiewicza. O mężczyźnie siedzącym na ławce bez oznak życia, powiadomił służby kierowca jednego z autobusów.

Policjanci ustalili, że 61-letni mieszkaniec Kęt kilkadziesiąt minut wcześniej wyszedł z domu na przystanek, aby jechać do pracy. Lekarz wstępnie wykluczył działanie osób trzecich. Prokurator zarządził sekcję zwłok, która wykaże bezpośrednią przyczynę zgonu mężczyzny. 
 


Wiadomości Radia BIELSKO są dostępne w Google News - obserwuj nas!

Zobacz inne wiadomości tego autora: