Eksminister przekłuwał balon

Eksminister edukacji Przemysław Czarnek w Bielsku-Białej rozpoczął o objazd po Polsce, w trakcie którego ma przekonywać Polaków do wyboru kandydata PiS-u na urząd prezydenta.Na spotkanie w hotelu Szyndzielnia przyszły prawdziwe tłumy, głównie starsi mieszkańcy miasta i okolic.

- Cieszę się ogromnie z tej frekwencji, z tego, że będziemy mogli poważnie porozmawiać o tym, w jaki sposób Polacy zostali zrobieni w balona 15 października rok temu. I w jaki sposób ten balon przekłuć i spuścić z niego powietrze po to, żeby w maju przyszłego roku kandydat Prawa i Sprawiedliwości mógł wygrać wybory prezydenckie i objąć urząd prezydenta - zaczął. Posłuchaj

A potem przez około 40 minut przekłuwał wspomniany balon, mniej więcej w takim stylu:

- Jak wygląda rozwój i postęp Polski w ostatnich latach? Kto jeździ na Zachód, czy do Niemiec, czy do Włoch widzi, że o ile tamte kraje zatrzymały się w swoim rozwoju, mniej więcej w latach 90 i na początku lat dwutysięcznych, to Polska dokonała gigantycznego skoku. Tylko kiedy tego skoku dokonała? Kiedy?

Pamiętacie państwo ile mieliście pieniędzy w portfelach w 2015 roku - tu w Bielsku-Białej i w okolicach? Jeśli mieliście szczęście, zarówno mąż i żona, ojciec i matka pracowali, najczęściej na minimalnej krajowej. Pamiętacie ile wynosiła? 1750 złotych! Ile dostawaliście na dwoje dzieci? Zero! Łącznie mieliście w kieszeni 3500 złotych. Dzisiaj to 10 000, nawet jeśli nadal pracujecie na minimalnej i nadal macie dwoje dzieci. Tuskowi to zawdzięczacie? - pytał.

Po wystąpieniu gościa przyszła kolej na pytania z sali. - Czy nie czas zacząć mówić, że trzeba zawiesić nasz udział w Unii Europejskiej? Bo co my mamy z tej Unii? - brzmiało jedno z pytań.

- Pamiętacie po co jest Unia Europejska? Przy całym dziadostwie i niepraworządności, które tam jest i które trzeba naprawić została założona, żeby w tym miejscu na ziemi bomby więcej nie spadały. Po dramacie wieków XVIII i XIX, pierwszej i drugiej wojny światowej ktoś poszedł po rozum do głowy i powiedział: "Trzeba zaprowadzić tu rozwój gospodarczy. Jeśli kraje europejskie będą współpracować gospodarczo, to się nie będą tłuc." Więc Unia Europejska jest nam potrzebna, szanowny panie, jako formuła pokoju. Co nie znaczy, że mamy się zgadzać na to, żeby chodzić tam na kolanach i służyć Niemcom i Francuzom, żeby nie dbać o polskie interesy, żeby nie być dumnym z polskości, żeby nie rozwijać polskiej kultury narodowej, żeby nie dbać o chrześcijaństwo jako nasz fundament i żeby - przede wszystkim - nie rozwijać gospodarczo i infrastrukturalnie naszego kraju. Nie pozwolimy sobie, żeby elity brukselskie wchodziły nam na głowę, ale Unia jest nam potrzebna. Unię będziemy naprawiać i wygrana w majowych wyborach jest na to sposobem - odpowiedział Przemysław Czarnek.

Spotkanie nie przyniosło jednak odpowiedzi na najważniejsze: pytanie kto będzie kandydował na urząd prezydenta kraju z ramienia PiS? W domyśle: czy będzie to Przemysław Czarnek, który w kuluarach często wymieniany jest jako ewentualny kandydat.