Była pijana i zadzwoniła po policję. Twierdziła, że doszło do napadu a jej znajomy nie żyje
fot. arch.
Joanna Wieczorek-TycJoanna Wieczorek-Tyc

Była pijana i zadzwoniła po policję. Twierdziła, że doszło do napadu a jej znajomy nie żyje

Kolejne fałszywe zgłoszenie jakie w ostatnim czasie przyjęły służby.Tym razem mieszkanka bielskiej Wapienicy zadzwoniła do komendy policji i powiedziała, że nagle zmarł jej znajomy, a w mieszkaniu jest sześciu mężczyzn, którzy chcą wynosić różne przedmioty. Jak podaje asp. sztab. Roman Szybiak, na miejsce skierowano znaczne siły i środki. Po przyjeździe zastano zgłaszająca 39-latkę; kobieta była pijana, a historia którą przedstawiła - była wymyślona.

39-latka trafiła do izby wytrzeźwień. Mundurowi prowadzić będą czynności wyjaśniające w tej sprawie pod kątem wykroczenia. 
 


Wiadomości Radia BIELSKO są dostępne w Google News - obserwuj nas!

Zobacz inne wiadomości tego autora: