Bielsko-Biała. Urzędnicy tłumaczą dlaczego wycinają 100 drzew w Cygańskim Lesie
Martwa jodła. Fot. Paweł Sowa, UM BB
Beata SteklaBeata Stekla

Bielsko-Biała. Urzędnicy tłumaczą dlaczego wycinają 100 drzew w Cygańskim Lesie

I to już w tym tygodniu. Pod topór mają iść głównie jodły i jesiony.Wycinka dotyczy lasu miejskiego. Leśnicy miejscy tłumaczą, że wytypowane drzewa były obumierające lub martwe, więc wycinka była konieczna ze względu bezpieczeństwa użytkowników.

Dlaczego drzewa w Cygańskim Lesie obumierają?

Głównym sprawcą problemu - w przypadku jodeł - jest jemioła, osłabiająca drzewa poprzez nieustanny pobór wody i soli mineralnych. Na to nakłada się ocieplenie klimatu: jemioła lubi ciepło, więc tym chętniej atakuje dodatkowo osłabione suszą drzewa.

Na czym polega zabójcze działanie jemioły? - W okresie zimowym drzewa wygaszają transport wody z korzeni, a w czasie suszy zamykają aparaty szparkowe, przez które paruje woda. Jemioła jest zimozielona i wymusza na drzewie pobór wody z korzeni przez cały czas. Jemioła nie zamyka też swoich aparatów szparkowych. Jeśli więc na drzewie jest dużo jemioły, a ma ono słaby dostęp do wody, to zaczyna usychać i obumierać - tłumaczą urzędnicy.

Jesionom z kolei szkodzą patologiczne grzyby i obniżenie poziomu wód gruntowych. 

W sumie do wycięcia przeznaczono 76  jodeł i 35 jesionów na obszarze 37 ha. To tereny w pobliżu początkowych odcinków żółtego i zielonego szlaku na Kozią Górkę, ścieżek rowerowych Cygan i Cyganka oraz ulic Krokusowej, Podleśnej i Pocztowej, dawnej skoczni narciarskiej i Błoni. Wycinka rozpocznie się w tym tygodniu i potrwa do połowy lutego. Tereny objęte pracami będą oznakowane taśmami i tablicami informacyjnymi.

Nie wszystkie drzewa zostaną usunięte. Pozostaną te, które nie stanowią zagrożenia, w rejonach mokradeł i cieków wodnych.


Naturalna regeneracja lasu

W pobliżu obumarłych drzew leśnicy obserwują naturalne odnowienia w postaci młodych jodeł i buków w różnym wieku. Przy odpowiedniej pielęgnacji mogę one wkrótce zastąpić usunięte drzewa.

- Aby wyobrazić sobie skalę wycinki, trzeba wiedzieć, że jodła występuje na tym terenie w liczbie około 2.500 sztuk. Martwych drzew do wycinki jest 76, co oznacza, że z każdego hektara terenu zostaną usunięte trzy drzewa - tłumaczą w urzędzie. 

 



Wiadomości Radia BIELSKO są dostępne w Google News - obserwuj nas!

Zobacz inne wiadomości tego autora: