Rowerem dookoła świata!
Magda FritzMagda Fritz

Rowerem dookoła świata!

Najgorsze drogi są w Rosji i Chinach, w amerykańskim St. Louis trzy razy złapał gumę. Czasem doskwierała mu samotność, wkurzało ciągłe pakowanie i rozpakowywanie. Dariusz Dziewulski, 52-letni mieszkaniec Szczyrku wrócił do domu po 4-miesięcznej podróży rowerem dookoła świata. W samotną podróż na dwóch kółkach wyruszył 11. maja. Pedałował przez Rosję, Chiny, Kanadę, Stany Zjednoczone i Europę. Posłuchajcie, co powiedział, gdy dojechał do Szczyrku. 

Jak przyznaje podróżnik, były chwile zwątpienia, ale udało się dotrzeć do celu. Skąd pomysł na taką eskapadę? "Wcześniej jeździłem rowerem po Europie. To były wyprawy w 3 kierunkach: na zachód, północ i południe. Docierałem do miejsc, gdzie nie dało się dalej jechać. Pozostał jeszcze wschód. Najpierw pojawiła się pokusa, żeby dotrzeć dalej aż do Władywostoku, stamtąd do Ameryki"- opowiada rowerzysta. To miała być podróż w 80 dni, ale wszystko przedłużyło się. Jak rodzina przeżyła trochę przydługi samotny urlop pana Dariusza? "Rower, to jest jego pasja. Szanujemy to"- mówi żona, Halina Dziewulska. Zdradza, że najpierw wkurzyła się, a potem osobiście kupiła małżonkowi lokalizator satelitarny, żeby mieć nad nim kontrolę. "Prowadziłam jego fanpage`a, więc przejechał z nim tę drogę wirtualnie"- mówi małżonka. Znajomi pana Darka przyznają, że się martwili. Przez ostatnie 4 miesiące dzień zaczynali od "wizyty" w internecie. "Sprawdzaliśmy, co nowego nam funduje. Chyba najgorzej było, jak nam zniknął w Chinach. Wjechał do tego kraju, chyba przez 10 dni GPSy niczego nie pokazywały- była cisza i spokój. Strasznie się cieszymy, że już wrócił"- mówi Iwona Polok. Rodzina przywitała się z panem Dariuszem na Białym Krzyżu i razem z nim na rowerach dotarła do centrum miasta.
Szczyrk przywitał rowerzystę deszczem. Jak powiedział, było to pierwszy deszcz od miesiąca. Do tego chłód. Była jednak gorąca muzyka góralska oraz chleb i sól. Uroczyste powitanie na placu św Jakuba zorganizowały władze miasta. "Pan Dariusz rozpoczął bardzo cicho swoją podróż, pewnie nie wiedział, jak to będzie. Chcieliśmy zauważyć jego wysiłek, jesteśmy dumni, że to nasz mieszkaniec"- mówi Sabina Bugaj, szefowa promocji w mieście.

Posłuchaj audycji:

Nagranie 1



Wiadomości Radia BIELSKO są dostępne w Google News - obserwuj nas!

Zobacz inne wiadomości tego autora: